Coraz dalej…

Nad Tagiem

Kolejny dzień ja i drugi Marcin spędzamy rekreacyjnie, reszta pracuje Wink

Z samego rana jedziemy metrem do dzielnicy Oriente, na wschód Lizbony, na tereny, gdzie w 1998 r. odbyło się Expo. Wysiadamy na ciekawie zaprojektowanym Gare do Oriente czyli Dworcu Oriente. Budynek ma szkieletowe zadaszenie z białej stali. Budowa dworca trwała pięć lat.

Z dworca udajemy się do położonego nad Tagiem Parque das Naçoes – Parku Narodów. Jest to nowa dzielnica, zbudowana przy okazji Expo, gdzie podziwiać można nowoczesną architekturę. Po drodze mijamy jedno z największych centrów handlowych w Portugalii – Vasco da Gama z dziwacznym pomnikiem przed jednym z wejść.

Jak przystało na ojczyznę morskich wypraw – wszystko w kształcie żagla Biggrin

Docieramy w końcu do Tagu. Nad jego brzegiem ciągnie się kilometrami deptak, którym spaceruje, a przede wszystkim biega cała masa Lizbończyków.

W tym miejscu nad Tagiem góruje 145-metrowa Torre Vasco da Gama (wieża Vasco da Gama). Jest ona najwyższym budynkiem w Lizbonie. Jej konstrukcja nawiązuje do kształtu żaglowca, a platforma widokowa na szczycie zdaje się być „bocianim gniazdem”. Do wieży przylega pięciogwiazdkowy hotel Myriad by SANA Hotels.

Mijamy wieżę i pokonując kolejne metry deptaku docieramy do mostu Vasco da Gama wybudowanego specjalnie na Expo. Jego budowa trwała 3 lata i jest to chyba najdłuższy most Europy, jego długość wynosi 17,2 km. Za kilka dni będziemy nim wracać z Algarve do Lizbony.

Teraz robimy w tył zwrot i wracamy w kierunku wieży. Pomiędzy wieżą Vasco da Gama o Oceanarium kursują wagoniki Teleférico czyli kolejki linowej. Długość trasy to około 1 km. My do Oceanarium docieramy piechotą.

Oceanarium w Lizbonie to największe oceanarium w Europie. Zostało otwarte na Expo bo tematem przewodnim tej wystawy światowej było hasło: „Oceany – dziedzictwo dla przyszłości”.

Oceanarium jest naprawdę bardzo fajne i warto je odwiedzić.

Maskonurek Biggrin

Po oglądaniu wodnych stworzeń wracamy jeszcze trochę na deptak. Mijamy pomnik w kształcie fali, niestety nie wiem kogo lub co on upamiętnia.

Nieopodal Oceanarium znajduje się Pavilhão do Conhecimento – Ciência Viva – Pawilon Wiedzy. Jest to interaktywne muzeum Nauki i Technologii.

Udajemy się teraz do ogrodów Jardim de Agua, gdzie można zobaczyć fontanny na kształt wulkanów, zmieniające kolory.

Powoli wracamy już do hotelu podziwiając lizbońską architekturę.